Brazylia - kraj kontrastów

Data spotkania: 06.06.2011 18:00

Ostatnie przed wakacjami spotkanie Klubu Podróżnika odbyło się 6 czerwca 2011 r. Tym razem do Brazyli zabrali podróżników Jadwiga i Bogdan Jelinek.

Swą 10-dniową podróż państwo Jelinkowie rozpoczęli od zwiedzenia Salvadoru i już na samym poczatku zachwycili się plażą Bahia.Zobaczyli także kilka miejsc najbardziej istotnych dla Salvadoru, a więc stare miasto (górne), z dzielnicą Pelourinho (pręgierz), zajrzeli do pałacu Palacio Rio Branco - siedziby Generalnego Gubernatora, a także udali się do dolnego miasta przy porcie z słynnym targowiskiem Mercado Modelo. Obejrzeli również barokowe kościoły - katedrę, kościół św. Franciszka, który budowany był przez niewolników oraz najważniejszy kościół w Brazyli - Bonfim.

Z Salvadoru podróżnicy popłynęli na dwie wysepki - Frade i Itaparica. Kolejny etap podróży to Iguacu, gdzie podziwianospokojnie wijącą się rzekę i jej "walkę" z 275 progami, liczne wodospady, w tym największy - Diabelską Gardziel.

W Rio de Janeiro wrażenie na podróżnikach zrobiła granitowa góra Corcovado, na której szczycie stoi 38-metrowy pomnik Chrystusa Zbawiciela oraz Głowa Cukru, czyli góra usytuowana nad Zatoką Guanabara nad Oceanem Atlantyckim. Wjeżdża się na nie kolejką linową. Państwo Jelinkowie zwiedzili także jeden z największych obecnie stadonów swiata - Maracana oraz Sambodrom - miejsce, w którym odbywa się najsłynniejszy karnawał świata. Zajrzeli do Katedry Metropolitarnej, kościoła Matki Boskiej Karmelitańskiej, gdzie koronowano cesarzy Pedra I i Pedra II oraz do najstarszego kościoła Mosteiro De Santo Antonio. Odwiedzaili także operę Theatro Municipal z początku XIX wieku oraz biblioteki - Bibliotekę Narodową, która jest ósmą co do wielkości w świecie i Bibliotekę Portugalską z XIX w. Bedąc w Brazyli podróżnicy nie ominęli Copacabany, znanej na całym świecie 4-kilometrowej plaży, która zaczyna się przy Bulwarze Księżnej Izabeli a kończy przy Posto Seis.
Członkowie Klubu Podróżnika z zainteresowaniem wysłuchali opowieści o tej niezwykłej i dalekiej podróży, racząc się przy tym brazylijskimi rarytasami na bazie kokosa.