Udane spotkanie Klubu Podróżnika
Data spotkania: 10.09.2012 18:00
Prelegenci powiedzieli, że Irańską gościnność można śmiało porównać do legendarnej polskiej gościnności, z tym że w odróżnieniu do tej drugiej, ta pierwsza nie jest tylko legendą.
Luiza i Bartek podczas swojej podróży korzystali z couchsurferfingu czyli tzw. turystyki kanapowej, gdzie mieszkańcy danego kraju za darmo udostępniają miejsce noclegowe i goszczą podróżników.
- W każdym irańskim domu, w którym mieszkaliśmy mogliśmy poczuć się jak u siebie, a gospodarze robili wszystko, żeby nam niczego nie brakowało i żeby nasz pobyt w Iranie był jak najlepszy – powiedział Bartek Turek.
Atrakcją najładniejszego miasta Iranu - Esfahanu - są „trzęsące się minarety”. Atrakcja polega na tym, że mniej więcej co godzinę, na jeden z minaretów wchodzi mężczyzna i nim potrząsa.- Wokół głównego placu (jednego z największych na świecie) skupione są najważniejsze zabytki miasta: dwa niezwykłe meczety, pałac, a po przeciwległej stronie – bazar. Miasto słynie też ze swych mostów, które na pewno lepiej się prezentują, gdy rzeka nie jest wyschnięta – powiedzieli prelegenci, którzy zwiedzili także Tabriz, Yazd, Kashan, Teheran i Babol.